UWAGA! Halloween, to jest poważne zagrożenie duchowe! Ta pogańska
tradycja jest zawłaszczana przez ludzi związanych z satanizmem i
demonicznym kultem.
Pozornie Halloween wydaje się niewinnym „świętem”, zaspokajającym
jedynie potrzeby tajemniczości, czemu sprzyja przebieranie się za
czarownice, wampiry, duchy czy diabły; zainteresowanie rzeczami
budzącymi grozę, strach, lęk. Noc Halloween stała się czasem dla
wróżb dotyczących małżeństwa, szczęścia, zdrowia i śmierci. Ale
pamiętajmy! Tego dnia, tej nocy, wzywa się pomocy Złego. Faktycznie
Halloween stanowi formę wtajemniczenia w okultystyczno-demoniczny
świat.
Uczestnicząc w obrzędach przebierańców nieświadomie czy też dla
zabawy, bierzemy de facto udział w praktykach poświęconych złym
mocom. Ci, którzy miłują Pana Boga, powinni trzymać się z dala od
takich obrzędów i nie godzić się na żadne kompromisy.
Jako chrześcijanie pamiętajmy o niebezpieczeństwach, jakie niesie
pogaństwo. Módlmy się w Uroczystość Wszystkich Świętych (która
zaczyna się 31 października o Zachodzie Słońca), aby na ziemi
pokonane zostały siły ciemności. Mamy wielkie wsparcie we wszystkich
świętych osobach, które są w niebie. Przede wszystkim dziękujmy
Jezusowi Zmartwychwstałemu za zwycięstwo nad śmiercią, piekłem i
Szatanem.
Podsumowując zagadnienie „święta” Halloween, warto podkreślić, że
zachowania magiczne stanowią istotną część tego obrzędu. Myślenie i
działanie okultystyczno-ezoteryczne koncentruje się nie tylko wokół
spraw dotyczących ziemskiego życia, ale sięga znacznie dalej, w
duchową sferę człowieka, otwierając go na niebezpieczną
rzeczywistość, prowadzącą do utraty relacji z Bogiem, samym sobą i
innymi ludźmi.
Panie „wzmocnij naszą wiarę” (Łk 17,5) – to prośba skierowana do
Pana przez Jego najbliższych towarzyszy. Słowa te okazują się być
bardzo aktualne dzisiaj. Wydaje się, że potęguje się w świecie
beznadzieja, zniechęcenie, agresja, nietrwałość, pożądliwość,
zgorszenia… A to tylko niektóre przejawy słabej wiary, a może nawet
jej braku.
opr.
Jadwiga Kulik